Sesja Narzeczeńska

Sesja narzeczeńska - Fabryka Porcelany 1

Sesja narzeczeńska - Fabryka Porcelany

Sesja narzeczeńska - Fabryka Porcelany


Eluwina jesieniary!
(czyt. Cześć!)

Karolina X Wojtek

Ona: Cześć Broda chcemy foty z pizzą!
Broda: Też kocham włoszczyznę 🙂
Ona: Fabryka porcelanyyyyyy koniecznie!
Broda: Jużjade.pl

NO i PYYYYYK 🙂

Fresh Pizza – JEST
Zimna Cola – JEST
Modne oksy – JEST (Czyt. “są”)
Francuski Szampaaaan – JEST
Sunny Monday – JEST
Stylówka a’la pinterest – JEST
Prodiż Grundfos – JEST
Kochany Wojtuś – JEST
Jego Karolcia – JEST
Brodacz –  JEST
Efekt – SPRAWDŹCIE SAMI!

Bajo,
I do zaś!

 

 

 

 


Sesja narzeczeńska - Wisła 2

Sesja narzeczeńska - Wisła

Sesja narzeczeńska - Wisła


Zróbmy to.
YOLO!
Tak mi napisali!
Szanowna przyszła specjalistka od czat dżi pi ti etc. i jej chłop.

Patrycja X Aleksander.

Tak im na imię.
Z rzeczy ważnych: wkrótce ŚLUB.
Z rzeczy ważniejszych: będę TAM.
Z rzeczy najważniejszych: Alek wyszoruj ta szyba!
bo
wożą się cudem niemieckiej inżynierii,
(Wir leben autos czyt. OPEL)
no
ale
jak już wspomniałem.
SZYBY upierdolone, więc się nie liczy.
cóż..

Sprawdźcie sami!
Enjoy.

 


Sesja narzeczeńska w Żorach 3

Sesja narzeczeńska w Żorach

Sesja narzeczeńska w Żorach


Robaczki!
Oki doki i tak dalej.

Ponownie Ona
Ponownie Łon.
Była zima, jest lato, prawie lato no dobra..
późna WIOSNA (Ang. Late Spring)

Sandra X Dawid!

Plotki donoszą, że jeszcze się spotkamy na wspólnym fotograficznym spacerze.
Just when she will say YES.
So.
Czekoooom 🙂

Cześć i do zaś!

 

 


Sesja narzeczeńska w Pszczynie 4

Sesja narzeczeńska w Pszczynie

Sesja narzeczeńska w Pszczynie!


Do rzeczy!

Wymarzony miejski styl, ich styl.
Pszczyna (też ich)
i
ONI.

Wiktoria + Szymon!
YO!

PS. Takiego uśmiechu i luzu w dupce to życzę wszystkim, nawet sobie.
Podsumowanie tego co zaraz zobaczycie jest tylko
JEDNO.

Lygej bo gasza.

Baj Baj jak rzecze KAJA 🙂
Moja Kaja!

miłego!

 


Sesja narzeczeńska nad Jeziorem - Gichta 5

Sesja narzeczeńska nad Jeziorem - Gichta

Sesja narzeczeńska nad Jeziorem - Gichta


Sytuacja wygląda następująco!

Jest piąty dzień szóstego miesiąca dwa tysiące dwudziestego drugiego roku.
Las, jezioro, Żory albo po prostu Gichta skąpana w Śląskim słońcu i nagle wyłaniają się
ONI!

Agata + Łukasz!

BANG!

Cali na biało.. no dobra prawie na biało albo prawie cali…  w każdym bądź razie bardzo pinterestowo!
Plan dość prosty, przynajmniej w teorii i na papierze, a ten JAK WIEMY przyjmie wszystko!
W praktyce nie obeszło się bez małej, malutkiej
TYCI TYCI,
małpki.
(wysokoprocentowej WIADOMIX)

a potem już z górki 🙂
miłego!

 


Kawiarnia Fotograficzna - Sesja Narzeczeńska 6

Kawiarnia Fotograficzna - Sesja Narzeczeńska

Kawiarnia Fotograficzna - Sesja Narzeczeńska


Cześć Robaczki!

Plan był prosty, ale dziś tak troszkę inaczej ekhm.. no więc tak:

El Classico…

Katowice miasto,
Jedno na sto.
Turbo Pogoda,
Weekend, Sobota.
W samo południe,
Kawkę się chlupnie.
Humor spakować,
Będę fotografować!
Reklamacji nie przyjmuje,
Bo zajebiście rymuje!
Ups.
Poniosło mnie – przepraszam,
Do oglądania gorąco zapraszam!
Będzie kupa (dużo!) słońca,
No i stolica Śląska.
Nadal rymuje,
I wszystko psuje.
Poeta ze mnie marny,
Ten wiersz jest koszmarny.

Bang!

Dobra! Teraz wersja oficjalna – na poważnie!
Tylko dla prawdziwych koneserów sztuki.
(Okay, one more time! Last time!)

El Classico… – Official

Oto Oni:
Sandra i Dawid.
Narzeczeni, zakochani,
Wierni i oddani.
“My nie jesteśmy romantyczni,
No i fotogeniczni.”
Sesję teraz zrobimy,
Ale na ślubie też się widzimy!
🙂

Dotrwaliście do końca?
To nie pozostaje mi już nic innego, jak tylko zaprosić do oglądania naszego spaceru po centrum Katowic oraz wspólnej wizyty w Kawiarni Fotograficznej.

Brodacz 😉
Hej!


Zalew Rybnicki - Love Story 7

Zalew Rybnicki - Love Story

Zalew Rybnicki - Love Story


Cześć! (Hello!)

To może zróbmy trochę po amerykańsku!

Venue: Zalew Rybnicki – Pniowiec
Photoshoot planner: Brodacz
MakeUp Artist: Sylwia K.
Costumes: Ourself

Yes! I am so excited to share with you images from Sylwia and Piotr! Okej, dobra, w porządku nie przesadzajmy z tą międzynarodowością (internationalism). W wolnym (moim!) tłumaczeniu, jestem turbo zadowolony, że mogę podzielić się z Wami tymi kadrami! Myślałem, że jesień tylko mi zawróciła w głowie. Na szczęście, Mysłowiczanom również udzielił się nasz prawie śródziemnomorski klimat i zawitali na ziemi rybnickiej. Nie byle jak, bo w prawdziwie południowym stylu, cudem włoskiej motoryzacji, a mianowicie błękitnym Fiatem PINCET (nie mylić z 500+) po prostu 500! Dodam jeszcze tylko, że nasz spacerek podkręcała obawa ucieczki przed widłami złego rolnika! Legenda głosi, że gdzieś tam się kręci, i czyha na wszystkich, którzy podepczą mu trawnik, a przestrogą są niezliczone znaki zakazu!

Zatem nieśmiało zapraszam, odpalcie utwór (nie za głośno) i rozkoszujcie się ich miłością!

Hej!


Bake Rolls Pizza - Rodos 8

Bake Rolls Pizza - Rodos

Bake Rolls Pizza - Rodos


Fine!

W zasadzie teoretycznie i generalnie rzecz biorąc, powinien znajdować się tutaj cudowny, słodki opis wydarzeń jakie miały miejsce tamtego upalnego wieczora, czyli że poniżej (ang. below). No ale nie znajdziecie tam ani zabytków, ani spektakularnego zachodu słońca, ani też fantastycznych warunków przyrody.

Nie ma też fal. No może były, małe, malutkie, tyci tyci!
(Korzystając z okazji, że jesteśmy w Internecie, chciałbym pozdrowić Dawida Podsiadło, który z pewnością tutaj zagląda!)

Natomiast bez trudu odnajdziecie:
Natalię i Mateusza!
Mnóstwo radości, jeszcze więcej spontaniczności, są bake rollsy, plaża kamienista (ang. stony beach!) Morze Egejskie, cuda niewidy, górki, chmureczki, śląskie ziomeczki! Full cap.
No i był też on.

Suzuki Celerio. Uwaga! Teraz będzie rada dotycząca bordowego egzemplarza ze zdjęcia, który wygląda jak czarny. Przepraszam, tak wyszło zdjęcie, wina aparatu. Gotowi?

Never Ever!
No more!
Nie i kropka.
Definatelly not!
Bye!

Także no,
Keep calm and turn on music!

Hej!


Jesienna Historia Miłosna W Górach 9

Jesienna Historia Miłosna W Górach

Jesienna Historia Miłosna W Górach


Ona,
On,
Słońce,
Jesień,
Miłość,
Dwie godziny tam,
Coca Cola,
Dwie i pół z powrotem,
Po prostu:

ANOTHER LOVE STORY.

Za oknami przepiękna złota polska jesień, więc nic dziwnego, że Weronika zapragnęła zdjęć narzeczeńskich! Szymon również ich pragnął, tylko jeszcze o tym nie wiedział 🙂 Przechodząc od słów do czynów, bardzo szybko obraliśmy azymut na Beskid Śląski. Wystarczyło 120 minut niedzielnej jazdy samochodem i byliśmy na miejscu. Tam, gdzie wiatr hula, aż miło, słońce wisi na horyzoncie do ostatniej minuty, a swetry same się gubią i odnajdują! Oczywiście śmiechu było co niemiara, ale zdecydowanie najbardziej lubię, kiedy się troszkę oddalę. Macie wtedy chwilkę tylko dla siebie, w bezpiecznej odległości od Brodacza z aparatem, a z Waszych ust padają słowa “ja Cię normalnie nie poznaję.”

Bo przecież zdjęcia są Wasze!

Dla Was!

Enjoy!

 


Industrialne Góry - Hałda W Kostuchnie 10

Industrialne Góry - Hałda W Kostuchnie

Industrialne Góry - Hałda W Kostuchnie


Agnieszka i Mirek!

Zdecydowanie najbardziej tajemnicza para, z jaką miałem przyjemność spędzić kilka chwil. I w takiej właśnie aurze tajemniczości pragnę pozostawić tę historię!

Po prostu wybraliśmy się na spacer, by szczyty zdobywać!

Nie byle jakie, bo nasze.

Śląskie.

Hej!