Coś więcej o sobie ?
Marcin Średziński
Mąż Marty, tata Kajki, wielbiciel prawdziwej włoskiej pizzy.
Tak w skrócie! A coś więcej?
Nosiciel brody od zawsze i łysinki (ale, ale, ale, ale w pierwszym stadium zaawansowania!). Od czasu do czasu lubię się troszkę poruszać choć z wieloma dyscyplinami jestem już w separacji. Aktywnie koszę trawę oraz odwiedzam basen. Można mnie też spotkać na ścieżkach rowerowych w Rybnickich lasach. Jeżdżę również na rolkach, kiedyś agresywnie (tylko z nazwy), a dziś rekreacyjnie w słoneczne dni. Zawodowo pełnoetatowy pracownik marketingu i handlu pewnej Rybnickiej firmy, a po godzinach pasjonat fotografii.
Fotografia
Zdecydowanie za długo lądowała w szufladzie. Pewnego dnia za namową mojej żony, pierwsze zdjęcia ujrzały światło dzienne oraz zabrałem aparat na ślub znajomych. W skrócie… tak ruszyła machina.
Dlaczego fotografia ślubna ?
Jest pełna emocji, łez radości, zupełnie nieoczekiwanych zwrotów akcji. Wszystko, co najpiękniejsze do uchwycenia. Zaproszenie mnie do Waszego życia w tym ważnym dniu jest dla mnie niesamowitym wyróżnieniem! Chciałbym, abyście po latach wracając do tych chwil, poczuli klimat tamtego dnia, a na Waszych buziach ponownie zagościł uśmiech. Zdjęcia pozowane, wykluczam w 99% spędzonego wspólnie czasu, zdecydowanym wyjątkiem są oczywiście fotografie grupowe, bez których żadna ceremonia się nie obejdzie, a są podstawą każdego reportażu.
Masz ochotę na współpracę ?
Skontaktuj się i zapytaj o wolny termin. Z przyjemnością poznam kawałek Waszej historii.
Powyższe zdjęcia ślubne oraz rodzinne wykonali nam: Wojtek Makula oraz Pieczko Pietras, których z czystym sumieniem serdecznie polecamy!
Więcej nas :)
Łapcie jeszcze kilka naszych prywatnych słonecznych kadrów!